Wał Pomorski 1945
W dniu 03.10.2024r. w sali widowiskowej CAK zaplanowany został wykład dr Włodzimierza Łęckiego, byłego Honorowego Rektora naszego UTW, pełniącego tą funkcję od r.a. 2006/2007 do r.a. 2022/2023.
Zebranych powitała prezes Maria Furchert i odczytała komunikat nt. najbliższych wydarzeń, który dostępny jest na naszej stronie internetowej. Następnie wysłuchaliśmy koncertu na fortepian w wykonaniu Antoniego Flajszera, ucznia klasy fortepianowej pod opieką p. Teresy Cichosz. Następnie prezes M. Furchert złożyła podziękowanie:
- Barbarze Napieralskiej i Elżbiecie Prokopczuk z grupy FENIKS za przygotowanie scenariuszy spektaklów
- Jaroszowi Cichoszowi za pomoc w organizacji spektakli od strony dźwiękowej
- Barbarze Górce i Leszkowie Czachowskiemu za pracę w wolontariacie (nie mogli uczestniczyć w inauguracji)
Następnie vice prezes Leszek Staszak przedstawił sylwetkę dr. Włodzimierza Łęckiego, wydawcy wielu przewodników, m.in. Pojezierza Międzychodzko-Sierakowskiego. Wykładowca jest także współautorem książki „Wał Pomorski” wraz z Piotrem Maluśkiewiczem i Jackiem Wałkowskim (Wydawnictwo Poznańskie, 1980).
Wał Pomorski to system niemieckich fortyfikacji wzdłuż granicy z Polską, zbudowanych w okresie międzywojennym. Potem rozbudowano go łącząc go wraz z Międzyrzeckim Rejonem Umocnień (od Skwierzyny do Cigacic – najsilniej umocnionym w części środkowej systemem fortyfikacji połączonych podziemnym tunelem) i słabiej ufortyfikowaną Linią Odrzańską. W ten sposób powstała tzw. Linia Nibelungów. Budowle fortyfikacyjne wznoszono przy zastosowaniu betonu o wysokiej wytrzymałości, posiadały one rozwiązania funkcjonalne, wentylacyjne, obserwacyjne i wyposażone były w stalowe kopuły z otworami obserwacyjnymi i strzelniczymi. W tym czasie budowano autostrady, aby w kwotach przeznaczonych na ich budowę ukryć wydatki na umocnienia. Niemiecka ludność nie wiedziała o umocnieniach, pisano tylko o autostradach. Bunkry (schrony bojowe) dzięki różnym rozwiązaniom funkcjonalnym umożliwiały załodze bronić się przez miesiąc.
Wykładowca zobrazował nam Wał Pomorski i całą Linię Nibelungów, przedstawiając liczne ryciny: pojedynczego bunkra, planów korytarzy, włazów, tunelów, umundurowania żołnierzy, mapy i inne. Obecni na sali mogli obejrzeć rycinę fortyfikacji w Szczecinku, linii kolejowej w Drezdenku – tam kończył się Wał Pomorski. Na rycinie mogliśmy też zobaczyć kopułę pancerną; większość z nich zdemontowano w latach 1947-1948.
Walki o Wał Pomorski rozpoczęły się od koniec II wojny światowej. Armia Sowiecka zamierzała dotrzeć do Odry w ramach operacji wiślańsko-odrzańskiej. W środkowym głównym odcinku działań operacje wojenne prowadził I Front Białoruski; w jego skład wchodziła I Armia Wojska Polskiego, która powstała w 1943r. na terenie ZSRR. Dowódcami byli Rosjanie, którzy traktowali żołnierzy polskich jako „element podejrzany”. W styczniu 1945r. I Armia Wojska Polskiego brała udział w zdobyciu Warszawy, a potem po forsownym marszu w trudnych warunkach zimowych dotarła do przedpola Wału Pomorskiego. W lutym liczyła już ok. 70 tys. żołnierzy. 13-dniowa walka o Wał Pomorski były bardzo zacięta – wyeliminowano 14 tys. żołnierzy: 10.000 zabitych oraz 4.000 rannych. W czasie walk w 1945r. Wał Pomorski był w minimalnym stopniu uszkodzony, dopiero w końcówce lat 40-tych wysadzono fortyfikacje w powietrze; elementy stalowe zabrane zostały na złom. Do dzisiaj pozostały jednak fragmenty, które stanowią atrakcję dla miłośników turystyki militarnej.
Foto: Roman Gawron