19 października 2017 r. – wykład dr. hab. Marcina Ignaczaka na temat: Kolegiata pw. Św. Marii Magdaleny – zapomniany obraz dawnej świetności odkrywany przez archeologów.
Marcin Ignaczak z Instytutu Archeologii Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu jest kierownikiem zespołu realizującego badania archeologiczne na pl. Kolegiackim. Podziemia pl. Kolegiackiego kryją szereg pozostałości po znajdującej się tutaj do początku XIX wieku kolegiacie pod wezwaniem Św. Marii Magdaleny, która przez ponad 500 lat dominowała w przestrzeni miasta. Kolegiata była nie tylko najważniejszym kościołem lewobrzeżnego Poznania, ale też najwyższą budowlą sakralną w Polsce. Według zapisów kronik miejskich, wysokość wieży kościoła aż do wierzchołka hełmu sięgała 114 m. Dziś byłaby jedną z najwyższych świątyń w Polsce, zaraz po sanktuarium w Licheniu. Kolegiata była przez wieki powodem do dumy dla mieszkańców miasta. Chowano tu najznamienitszych poznaniaków, których fundacje przyczyniały się do wzrostu jego zamożności; w szczytowym momencie funkcjonowania kościoła były tu 52 kaplice. Po katastrofie budowlanej w XVIII wieku już nie odbudowana i ostatecznie rozebrana na początku XIX wieku przez Prusaków. O jej wielkości i kształcie ciągle niewiele wiadomo.
Miasto Poznań stworzyło archeologom szansę aby ten kościół na nowo odzyskać.
Wykopaliska prowadzone są na obszarze placu Kolegiackiego. Liczba dotychczasowych znalezisk przerosła oczekiwania archeologów. Odnaleziono fragmenty posadzki dawnego kościoła, a także odkryto trzy krypty. W pobliżu jednej z nich natknęli się na prawdziwą sensację – szczątki człowieka z odciętym kawałkiem czaszki, co jest ewidentnym śladem po sekcji zwłok. W południowej części placu odkryto dobrze zachowane chodniki wykonane z kamieni, które zbiegają się w jednym miejscu. Może to wskazywać na wejście, prawdopodobnie do kruchty dawnej kolegiaty. Zachował się także próg wejściowy i fragment posadzki. Blisko 7 tysięcy zabytków i 300 grobów odkryli już archeolodzy prowadzący wykopaliska. Wartość odkrytych zabytków, mówiących dosłownie i w przenośni o wspaniałej historii tego kościoła, jest trudna do policzenia. Z jednej strony odkrycia te dostarczają informacji o „życiu człowieka”, „życiu przedmiotu”, z drugiej mówią o historii odtworzonej z tych strzępów informacji.
Ten ciekawy wykład został wysłuchany z dużym zainteresowaniem zebranych studentów.